sobota, 1 listopada 2014

Rozdział I


 Draco Malfoy pospiesznie narzucił na siebie płaszcz i wyszedł z domu. W uszach ciągle słyszał krzyk tej biednej dziewczyny. Zaraz.. jak ona miała na imię?  Becky? Zresztą mniejsza o nią. Już nigdy jej nie zobaczy.. Pokręcił głową jakby chciał odgonić wstrętne myśli. Powinien się cieszyć.. W końcu wraca do Hogwartu.. zostawi za sobą wszystko związane z Czarnym Panem i Śmierciożercami. Zacznie od nowa.. Leczy czy potrafi? Musi. Jeśli chce skończyć z przeszłością, to musi. Włożył ręce do kieszeni i w jednej z nich poczuł kartkę pergaminu. Wyciągnął ją i uśmiechnął się na jej widok. Był to list od profesor McGonagall informujący o tym, że został prefektem swojego domu. Zaśmiał się pod nosem. On i bycie prefektem.. Schował list do kieszeni i przeszedł przez barierkę między numerem 9 i 10. Wszedł do czerwonego pociągu i zaczął się przepychać przez tłum pierwszoklasistów. 
- Draco! Mój drogi zaczekaj na mnie!
Powoli się odwrócił i zobaczył Pansy Parkinson, pędzącą prosto na niego. Czym prędzej się odwrócił i pobiegł na koniec pociągu krzycząc, że chce zostać sam. Wszedł do ostatniego przedziału i zasunął zasłonki. Wreszcie sam. Podciągnął nogi pod brodę i objął je rękami, wpatrzony w widok za oknem.


 ♥♥♥


  Hermiona stanęła przy bramce pomiędzy peronem 9 i 10 na King's Cross i niby od niechcenia się o nią oparła. Ledwie zdążyła mrugnąć, a już stała patrząc na czerwoną lokomotywę "Ekspresu Hogwart" na peronie z numerem 9¾. 
- Hermiono!
- Tutaj!
Dziewczyna odwróciła się i zobaczyła Harry'ego i Rona energicznie machających do niej rękami. Hermiona chwyciła swój wózek i popchnęła go w kierunku przyjaciół. Każdemu z nich rzuciła się na szyję, na co Ron cały się zarumienił i bąknął coś o "braku miejsca". Tak więc weszli do pociągu rozglądając się za pustym przedziałem, który znaleźli na samym końcu Ekspresu. 
- Opowiedz jak było w Hiszpanii - zagadnął Harry, kiedy zasunęli zasłonki i usiedli na wygodnych siedzeniach.
- Ohh, było wspaniale! - odparła Hermiona - Niesamowity kraj! Oczywiście spotkałam mnóstwo tamtejszych czarodziejów. To niesamowite jak tam radzą sobie z mugolami.. A jak wam minęły wakacje?
Harry spędził całe dwa miesiące w Norze i przeżył chyba najlepsze wakacje w swoim życiu, z dala od Dursley'ów. 
- Było wspaniale! Niesamowite ile...
- Słuchaj Hermiono, - przerwał Harry'emu Ron - kiedy pisałaś do nas z tej.. ee.. Hiszpanii, to chciałaś nam coś powiedzieć pamiętasz?
- Aaa.. no tak.. No więc ja.. yyy... Zostałam prefektem... - spojrzała na nich niepewnie, ale oni wyglądali na niezbyt zaskoczonych tą informacją. 
- Tak jak myślałem. - Powiedział znużonym głosem Ron - "Z drogi jestem PREFEKTEM" - Powiedział piskliwym głosem i wybuchnął śmiechem.
- Nie przejmuj się nim Hermiono - odparł szybko Harry. - Bardzo się cieszymy, że jesteś prefektem. 
- Ależ oczywiście - zachichotał Ron - Nawet nie wiesz jak bardzo Wasza Wysokość!
- Pójdę się już przebrać - powiedziała Hermiona i pospiesznie wyszła z przedziału.

6 komentarzy:

  1. Zaczyna się bardzo ciekawie. Oby tak dalej! Czekam na kolejny! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczyna się intrygująco... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobry pomysł z Draconem; 3 niestety zła reakcja Pansy. Za to świetne opisane spotkanie przyjaciół, ale nudne zakończenie, nie zaciekawia do dalszego czytania.
    Mimo to ide dalej;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Początek dość schematyczny,
    Hermiona zostaje Prefektem, Harry tryska radością, Ron to oziębły dupek, później wspólne dormitorium z Malfoyem. Nie uważam tego za błąd ale jak to mawia moja pani z polskiego :" Jeśli wszyscy tego używają, a ty tego nadużywasz, to jest to złe." Ja osobiście cicho popieram tę teorię ale nie uważam to za jakiś 11 grzech.
    Twój szablon jest bardzo ładny ale wielki, to troszkę mi przeszkadza ale to moja opinia.
    Muzyka, ja na swoim blogu również ją mam ale nie włącza się ona automatycznie, bo troszkę to przeszkadza. Tak jak i mi. Chodzę, a tam od razu, bez uprzedzenia- muzyka. Jest bardzo ładna ale mi przeszkadza jeśli włącza się automatycznie.
    Według mnie treść jest jak na razie bardzo fajna, ale nie szokująca. Uważam, że powinnaś dodać parę zabiegów kosmetycznych.
    To wszystko z mojej strony, zabieram się za czytanie kolejnych rozdziałów, może się zdziwię :)
    Pozdrawiam,
    Dragon Lady

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow cudowne<3
    Lece czytac dalej
    Oldenia

    OdpowiedzUsuń